Dziadzio Janusz
W wakacje odwiedziły mnie moje wnuczki zza Oceanu,
zwiedzaliśmy Lublin, bawiliśmy się nad Zalewem Zemborzyckim, odwiedziliśmy Centrum Nauki Kopernika w
Warszawie. Były też zabawy w domu - przekazałem zabawy kirigami, wspólnie z
dziewczynkami robiłem kapelusze z worków ekologicznych. Babcia przyuczała
wnuczki w kuchni i wiele się nauczyły –
my zaś mieliśmy wspaniały czas na spędzenie wspólnych chwil z kochanymi
pociechami.
Kiedy wspomnę swoje dzieciństwo
OdpowiedzUsuńWidzę moich dziadków
I mojej mamy rodzeństwo
Ciężkie to były czasy zaraz po wojnie
Ale jak miłe ,kochane i spokojne .
Nikt tego tak nie pamięta
Ile ja swojej rodzinie w życiu zawdzięczam
Kto wie jakie byłyby koleje mojego losu
Gdybym od nich nie dostała miłości ani patosu.....
Wnuki i dziadkowie jest to bardzo ważna i piękna relacja pokoleniowa .Należy ją bardzo pielęgnować i przekazywać jej wartości .Mając już tyle lat wspominam swoich dziadków z łezką w oczach i to bardzo podtrzymuje mnie na duchu .