niedziela, 9 marca 2014

Jak sobie radzić z histerią i złością u dzieci?

Drogie Babcie czy zdarza się Wam  "wyjść z siebie" gdy wnuk lub wnuczka złości się, przezywa, nie reaguje na wasze uwagi a nawet je lekceważy. Co robicie?
Ja czasami odchodzę i po pewnym czasie złość im mija, ale bywa, że trwa długo i wtedy denerwuję się, podnoszę głos i nawet grożę biciem " zaraz Ci wleję". Najtrudniej gdy się wzajemnie kłócą, biją, ale też gdy wspólnie lekceważą moje prośby. Tak, tak wychodzę, ale za chwilę trzeba coś robić, ubierać, wychodzić itp....

 Wymieńmy się doświadczeniami.


Babcia Zosia