środa, 16 stycznia 2013

Wakacje Janusza

Dziadzio Janusz
W wakacje odwiedziły mnie moje wnuczki zza Oceanu, zwiedzaliśmy Lublin, bawiliśmy się nad Zalewem Zemborzyckim,  odwiedziliśmy Centrum Nauki Kopernika w Warszawie. Były też  zabawy w domu -  przekazałem zabawy kirigami, wspólnie z dziewczynkami robiłem kapelusze z worków ekologicznych. Babcia przyuczała wnuczki w kuchni  i wiele się nauczyły – my zaś mieliśmy wspaniały czas na spędzenie wspólnych chwil z kochanymi pociechami.
                                               
















1 komentarz:

  1. Babcia Stasia Węgorek3 marca 2013 09:52

    Kiedy wspomnę swoje dzieciństwo
    Widzę moich dziadków
    I mojej mamy rodzeństwo
    Ciężkie to były czasy zaraz po wojnie
    Ale jak miłe ,kochane i spokojne .

    Nikt tego tak nie pamięta
    Ile ja swojej rodzinie w życiu zawdzięczam
    Kto wie jakie byłyby koleje mojego losu
    Gdybym od nich nie dostała miłości ani patosu.....

    Wnuki i dziadkowie jest to bardzo ważna i piękna relacja pokoleniowa .Należy ją bardzo pielęgnować i przekazywać jej wartości .Mając już tyle lat wspominam swoich dziadków z łezką w oczach i to bardzo podtrzymuje mnie na duchu .

    OdpowiedzUsuń