Moje wnuki pierwszy tydzień spędziły u Babć, a w drugim wybierają się do Bawialni Klanzy. Z mojego dyżuru polecam słuchanie bajki z płyty, a potem tworzenie ilustracji, oczywiście ja też rysowałam, chyba najsłabiej;).Opowiadałam też co wcześniej sobie przeczytałam a potem im czytałam a dzieci uważały co Babcia opuściła. Dobre ćwiczenie pamięci. Jak mróz zelżeje to może pójdziemy poszukać Koziołka.
W pierwszym tygodniu ferii Natalka wyjechała z ciocią i wujkiem do Bukowiny tatrzańskiej na narty .Pod okiem instruktora uczyła się jazdy na nartach .Zaskoczona była widokami i ogromnymi górami gdyż nigdy nie była w Tatrach . Przyjęchała pełna wrażeń i bardzo wesoła ,bez przerwy opowiadała co widziała .W następnym tygodniu zamierza szyc z babcią paczworki i jeździc z tatą na Globusie na łyżwach .
Drugi tydzień ferii spędzałam z wnukami Kacprem i Zuzanną.Był u Kacpra Maciek ze swoją babcią Grażyną.Sporo czasu spędzaliśmy na świeżym powietrzu ale także,dużo czasu poświęciliśmy działalności twórczej. Oczywiście zajęliśmy się sprawdzonymi technikami malarskimi. Było to malowanie domów skonstruowanych z kartonów. Wszystkim dzieciom sprawia to ogromną frajdę.Tym razem do pomocy włączyła się również babcia Grażyna.Za namową dzieci przekraczaliśmy nawet limit czasowy.Trudno było się rozstawać z tymi pracami a to przecież koniec ferii.
Moje wnuki pierwszy tydzień spędziły u Babć, a w drugim wybierają się do Bawialni Klanzy.
OdpowiedzUsuńZ mojego dyżuru polecam słuchanie bajki z płyty, a potem tworzenie ilustracji, oczywiście ja też rysowałam, chyba najsłabiej;).Opowiadałam też co wcześniej sobie przeczytałam a potem im czytałam a dzieci uważały co Babcia opuściła. Dobre ćwiczenie pamięci.
Jak mróz zelżeje to może pójdziemy poszukać Koziołka.
W pierwszym tygodniu ferii Natalka wyjechała z ciocią i wujkiem do Bukowiny tatrzańskiej na narty .Pod okiem instruktora uczyła się jazdy na nartach .Zaskoczona była widokami i ogromnymi górami gdyż nigdy nie była w Tatrach .
OdpowiedzUsuńPrzyjęchała pełna wrażeń i bardzo wesoła ,bez przerwy opowiadała co widziała .W następnym tygodniu zamierza szyc z babcią paczworki i jeździc z tatą na Globusie na łyżwach .
Drugi tydzień ferii spędzałam z wnukami Kacprem i Zuzanną.Był u Kacpra Maciek ze swoją babcią Grażyną.Sporo czasu spędzaliśmy na świeżym powietrzu
OdpowiedzUsuńale także,dużo czasu poświęciliśmy działalności twórczej. Oczywiście zajęliśmy się sprawdzonymi technikami malarskimi. Było to malowanie domów
skonstruowanych z kartonów. Wszystkim dzieciom sprawia to ogromną frajdę.Tym
razem do pomocy włączyła się również babcia Grażyna.Za namową dzieci przekraczaliśmy nawet limit czasowy.Trudno było się rozstawać z tymi pracami
a to przecież koniec ferii.