sobota, 2 lutego 2013

Dzień Babci i Dziadka

Dzień Babci i Dziadka
Po raz drugi przygotowałam zaproszenie na spotkanie z wnukami. Tym razem ośmieliłam się zaproponować nie tylko program, ale także moje oczekiwania np. nagranie wywiadu o Babci.
 Co się udało?
Dania z mojego dzieciństwa
Wspólnie z wnuczkami robiłam kluseczki na Zacierkę – moją zupę z dzieciństwa. Okazało się, że bardzo smakowały i zupa została szybko zjedzona.  Danie drugie: kasza gryczana ze zrazami, (których zwykle nie robię ze względu na długi czas duszenia) smakowała dorosłym, a dzieci zjadły samą kaszę i trochę surówki takiej jak robiła moja Mama z kapusty kwaszonej, marchewki, jabłka z dodatkiem cukru i oliwy. Na deser robiłam z Zosią faworki – zajadali się wszyscy. Było tez ciasto od Mamy, wzbogacone orzechami wyłuskanymi przez Zosię.
Z dawnych zabaw 
Zosia nauczyła się robić lalki z włóczki, a Kuba pograł w cymbergaja. Zaczęłam też uczyć Zosię robić łańcuszek na szydełku.
Oczywiście dostałam laurki. Przy życzeniach, które składali w formie: Babciu życzę Ci wszystkiego najlepszego zapytałam Kubę: „ a co dla Babci jest najlepsze” i Kuba natychmiast odpowiedział: „ To, że jesteśmy” i była to prawda. Dodam, że dostałam tez nagranie wywiadu z Kubą nt., co lubi robić jak jest u Babci.
Kulminacją spotkania była jednak bajka o cudownych tarczach. Rozbrykane dzieciaki położyły się na podłodze i zasłuchały. Mama bajkę przeczytała, a ja weszłam z wręczyłam każdemu tarczę, na których były wypisane ich dobre cechy. Kiedy czytały usłyszałam jak Tata powiedział: dobrze Was Wróżka obserwowała. Zrobiłam zdjęcie starszym. Przyznaję, że w wykonaniu tarcz pomogła mi nasza wszechstronnie uzdolniona Lucyna Sz.. Mam nadzieję, że tarcze pomogą moim wnukom w budowaniu obrazu siebie samego, a także przypomną dorosłym, że łobuziaki warte są pochwały.
Jeżeli kogoś zainteresują szczegóły to w zakładce Zabawy z wnukami zamieszczę bajkę Cudowne Tarcze