niedziela, 22 stycznia 2012

Dzień Babci i Dziadka - jak spędziliśmy?

Spotkanie u mnie przebiegało zgodnie z planem. Wprawdzie była tylko Mama, ale starała się grać w ping-ponga z Kubą i w klasy z Zosią, Mała Marysia robiła słomką! bańki z wody mydlanej!, a Zosia pomagała mi robić faworki. Potrawy się raczej udały, tylko kasza jaglana się przypaliła (jak zwykle). Trochę opowiadałam przy stole jak było kiedyś gdy byłam mała, tylko dobry humor mącił mi widok siedzących byle jak dzieciaków. A u mnie w domu był taki porządek....No ale miałam starsze rodzeństwo więc pewnie dlatego musiałam być grzeczna.  

Laurki dostałam i buziaki a Marynia na koniec odwróciła się od drzwi i powiedziała:
"Będę tęsknić za Tobą" 
Ja też, choć się napracowałam.
 
PS. W Radiu R była godz. rozmowy ze mną o Babciach i Szkole. Ale czy kto słyszał?

Babcia Zosia

piątek, 13 stycznia 2012

Zabawy z wnukami

Od dawna wrzucałam do pudełka rolki od papierów różnych i teraz jest to świetny materiał do budowania twierdz, a guziki to armia: Kuba (7 lat) i Tomek (6 lat) bawią się znakomicie. 

Oczywiście warto zaraz nie sprzątać, a podziwiać i zrobić zdjęcie.


Babcia Zosia